Niewolnicy, zwierzęta i rzemieślnicy byli głównymi dostarczycielami siły, ale nawet ich nie wykorzystywano najbardziej efektywnie. R. J. Forbes pisze o tym wprost: „W ciągu niemal całej starożytności jedynymi dostarczycielami siły byli ludzie i zwierzęta. Nawet wtedy, gdy na początku naszej ery skonstruowano bardziej ekonomiczny młyn wodny, jego rozpowszechnianie było tak powolne, że przez następne 400 lat sytuacja pozostawała praktycznie taka sama.” (Singer i inni, History oj Technology, 2:590). Jeszcze w pierwszym wieku przed Chrystusem Rzymianie zaprojektowali wydajne koło młyńskie, szczególnie użyteczne do mielenia ziarna, lecz nie było ono używane przez setki lat. W istocie Rzymianie do pompowania wody wykorzystywali raczej niewolników w kieracie, zamiast używać siły spadającej wody, by pracowała za ludzi. Starożytni nie znali też wiatraka.