Wspominałem już o terminie „komputer”, obecnie rozpowszechnionym na całym świecie, z wyjątkiem Francji. Ale z innymi terminami jest jeszcze gorzej: na przykład Computer science’ to nie to samo co informatyka ale w języku polskim nie mamy lepszej nazwy; dokładnie powinniśmy przekładać to jako „nauka komputerowa (o komputerach)”. Okropnie po polsku brzmią: „dżojstik”, „kursor”, „interfejs”, śmiesznie — „myszka”, dziwnie — „asembler”, „plik”. Tak samo źle brzmi po polsku „specjalista komputerowy” (Computer specialist) — nie jest to wyłącznie informatyk, ale także tzw. system manager. Nie mamy chyba jednak wielkiego wyboru; wypadnie nam stopniowo się przyzwyczajać do tych terminów. Zapewne tylko niektóre z nich znajdą, być może, lepsze polskie lub lepiej po polsku brzmiące odpowiedniki (np. zamiast „dżojstik” — „manetka”).