Osiągnęliśmy już etap, w którym fizycy, chemicy i wielu biologów wykorzystuje logikę elektroniczną do pomiarów w swych eksperymentach oraz do pomocy w statystycznej lub modelowej interpretacji wyników. Socjologowie i ekonomiści nie mogą się obyć bez komputerów. Humaniści, uczeni i pisarze jak dotąd nie znaleźli większego użytku dla tych maszyn. To także się zmieni, i to raczej szybko, gdy uświadomią sobie, że już choćby redagowanie tekstów na komputerze jest daleko łatwiejsze niż przy użyciu pióra czy maszyny do pisania. Przemysł wydawniczy już docenił korzyści płynące z elektronicznie sterowanego fotoskładu. Możemy oczekiwać, że w przyszłości biblioteki, literackie i naukowe, będą magazynować zbiory na nośnikach elektronicznych i udostępniać je przez komputer.